—
Nawet 25% więcej zysku z własnej mikroinstalacji.
—
Dzięki zastosowaniu najlepszych rozwiązań technologicznych, moduły ALVA osiągają kosmiczny poziom wydajności!
—
Profesjonalna i kompleksowa obsługa
—
Najlepsze finansowania dostępne na rynku
Inwestycje fotowoltaiczne z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością nie tylko wśród użytkowników indywidualnych. Zalety tej technologii wykorzystuje się na masową skalę, tworząc wydajne i supernowoczesne elektrownie fotowoltaiczne. Które kraje stawiają na zaawansowaną budowę tego typu konstrukcji i gdzie znajdują się największe elektrownie słoneczne na świecie? Zachęcamy do lektury.
Najliczniejszą grupę elektrowni fotowoltaicznych znajdziemy w Azji, tymczasem jeśli chodzi o największą ilość energii produkowanej za pomocą paneli niekwestionowanym, liderem są Chiny. Moc elektrowni fotowoltaicznych w tym kraju wynosi 207,5 GW, co składa się na ponad 30% globalnego potencjału. Państwo ze stolicą w Pekinie przewodzi także pod względem produkcji paneli i przeznaczonych do nich komponentów. Dla porównania, rywalizujące z Chinami na różnych płaszczyznach Stany Zjednoczone dysponują mocą zaledwie 60 GW.
Coraz intensywniejsza budowa elektrowni fotowoltaicznych spowodowana jest przede wszystkim polityką międzynarodową, która ogłasza konieczność przejścia na odnawialne źródła energii ze względu na zmiany klimatyczne. Popularność technologii paneli słonecznych automatycznie przekłada się także na spadek cen komponentów, instalacji oraz konserwacji, co jest równie istotnym powodem coraz większej liczby inwestycji.
Największa elektrownia fotowoltaiczna na świecie znajduje się w Indiach. Jej całkowita powierzchnia wynosi imponujące 57 km2. Jest tak duża, że bez trudu można ją dostrzec na zdjęciach satelitarnych. Budowa hinduskiej elektrowni zaczęła się około 2016 roku i była realizowana w etapach. Otwarto ją w 2020 roku, a ostateczna moc, jaką dysponuje, to aż 2245 MW. Inwestycja zlokalizowana jest na pustyni, co sprawia, że warunki i nasłonecznienie są wręcz na doskonałym poziomie. Jak można się domyślić, przekłada się to na bardzo atrakcyjną cenę energii – najniższą w całym kraju. Z miejscem budowy elektrowni wiążą się także pewne wyzwania. Ze względu na wszechobecny piasek i burze fotowoltaika musi być bowiem regularnie konserwowana i oczyszczana, tak aby nie spadała jej wydajność.
Kolejna elektrownia fotowoltaiczna w Indiach, niewiele mniejsza od Bhadla Solar Park. Jej lokalizacja została wybrana ze względu na bardzo dobre nasłonecznienie i rozległy teren. Miejsce nie było wcześniej mocno zagospodarowane z uwagi na częste susze i znikome opady. Pavagada Solar Park to jedna z inwestycji sfinansowanych z programów rządowych mających na celu promocję odnawialnych źródeł energii. Jej moc wynosi 2050 MW, co czyni ją drugą największą elektrownią fotowoltaiczną na świecie.
Trzecie miejsce należy do elektrowni zlokalizowanej w Egipcie, której powierzchnia wynosi 37 km2. Powstała ona w odpowiedzi nie tylko na konieczność inwestowania w odnawialne źródła energii, ale także ze względu na bardzo duże zapotrzebowanie energetyczne społeczeństwa. Obecna moc otwartego w 2019 roku systemu opiewa na 1650 MW, jednak nie jest to ostatnie słowo właściciela, ponieważ już planowany jest kolejny etap budowy mający zwiększyć osiągi inwestycji do poziomu 1800 MW.
Ta elektrownia fotowoltaiczna znajduje się w północnej części Chin, na obszarze pustynnym i odpowiada za zaspokojenie potrzeb energetycznych około 600 tysięcy punktów odbioru – gospodarstw domowych, przedsiębiorstw czy innych podmiotów. Zaraz powstaniu, czyli w 2016 roku była największą elektrownią fotowoltaiczną na świecie, jednak po kilku latach wyprzedziły ją inne farmy. Tengger Desert Solar Park zajmuje powierzchnię 43 km2 i jest własnością Zhongwei Power Supply i China National Grid. Można spodziewać się jej rozbudowy oraz innych tego typu inwestycji, ponieważ chińskie władze zamierzają w bardzo intensywny sposób przechodzić na energię czerpaną z odnawialnych źródeł.
Do budowy elektrowni fotowoltaicznej otwartej w 2019 roku użyto ponad 3 milionów paneli słonecznych, co wydaje się wręcz niewyobrażalną liczbą. Rządowy projekt został zrealizowany we współpracy z chińską i japońską firmą. Według planów Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w 2050 roku energia wytworzona przez systemy odnawialnych źródeł energii ma zaspokajać aż 50% ogólnokrajowego zapotrzebowania. Prąd produkowany przez Noor Abu Dhabi jest przyjazny środowisku, ale i obywatelom, ponieważ jego cena jest jedną z najniższych na świecie i w przeliczeniu na polską walutę wynosi około 6 groszy.
Duże wrażenie robi też kwota, jaką przeznaczono na realizację projektu – to aż 870 mln USD. Zaskakująca może wydać się powierzchnia, na jakiej działa instalacja fotowoltaiczna, bo według oficjalnych informacji to zaledwie 8 km2. W porównaniu z wcześniej opisywanymi elektrowniami obszar ten wydaje się wyjątkowo mały. Niewielka jest także liczba osób, do których trafia wytwarzana w elektrowni energia. Co jest tego powodem? Odpowiedź jest prosta: zużycie energii elektrycznej przez mieszkańców Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest bardzo duże, głównie ze względu na powszechne wykorzystywanie klimatyzatorów we wszystkich budynkach.
Znów znajdujemy się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tym razem jednak niedaleko od Dubaju. Inwestycja została ogłoszona przez wiceprezydenta Mohammeda bin Rashid Al Maktoum i emira Dubaju oraz nazwana jego imieniem. Solar Park stworzono już w 2012 roku i od tamtego czasu jest on sukcesywnie rozbudowywany. Właściciele nie zamierzają zwalniać tempa. Przyszłościowe są również plany, według których elektrownia fotowoltaiczna ma dysponować aż 5000 MW mocy. Obecnie do dyspozycji jest 1013 MW, a w jednej z części obszaru cały czas trwa proces instalacji nowych paneli słonecznych. Właścicielem całego obiektu o powierzchni 77 km2 jest Dubai Electricity and Water Authority.
Wracamy do Indii, a konkretnie do dystryktu Karnulu. To tutaj zlokalizowana jest elektrownia fotowoltaiczna Kurnool Ultra Mega Solar Park zaspokajająca większą część zapotrzebowania energetycznego mieszkańców. Składa się ona z ponad 4,5 miliona paneli solarnych. Budowa elektrowni fotowoltaicznej zakończyła się w 2017 roku – dokładnie 13 lipca podłączono konstrukcję do sieci elektroenergetycznej. Instalacja zmagała się także z problemami – została dotkliwe uszkodzona przez intensywną burzę. Zniszczeniu uległy przede wszystkim panele słoneczne, ale także okoliczne budynki gospodarcze służące pracownikom kontrolującym działanie modułów. Według szacunków straty wyniosły wtedy około 310 tysięcy USD. Powierzchnia, jaką dysponują teraz właściciele, to 27 km2.
Tę elektrownię fotowoltaiczną otwarto w 2016 roku, a obecnie dysponuje mocą nieco ponad 1000 MW. Planowana jest jednak rozbudowa inwestycji, w wyniku której moc ma zostać przynajmniej podwojona. Obszar jest elementem działania chińskiej instytucji odpowiadającej za energetykę w kraju, która nadzoruje realizację projektów fotowoltaicznych w regionie miasta Datong. Jednostka jest aktywna nie tylko w produkcji zielonej energii, ale i realizuje zadania na płaszczyźnie naukowej.
Oglądając zdjęcia elektrowni fotowoltaicznej Datong Solar Power, w oczy rzuca się kształt powstały z rozłożonych paneli słonecznych, który przypomina pandę. I nie jest to żadna fatamorgana, a celowe działanie mające przykuwać uwagę i podkreślać istotę działań na rzecz ochrony klimatu i środowiska poprzez rozsądne i odpowiedzialne przechodzenie na odnawialne źródła energii. Na terenie elektrowni odbywają się rozmaite spotkania, podczas których edukuje się dzieci i młodzież.
Właścicielem tej indyjskiej elektrowni fotowoltaicznej jest Andhra Pradesh Solar Power Corporation Private Limited. Obecnie dysponuje ona zainstalowaną mocą 900 MW, jednak gdy oddano do użytku pierwszą część powstałej instalacji, było to zaledwie 200 MW. Gdy firma zlecała budowę fragmentu konstrukcji fotowoltaicznej o mocy 100 MW, był to rekordowy projekt bazujący na krajowych ogniwach, elementach konstrukcyjnych i modułach fotowoltaicznych. Posiadacz obiektu doskonale zdaje sobie jednak sprawę, co to jest fotowoltaika i jakie możliwości daje instalacja kolejnych fragmentów systemu. W związku z tym już planowana jest realizacja kolejnych etapów budowy elektrowni fotowoltaicznej, czego efektem ma być zwiększenie mocy do 1500 MW.
Z analizy największych inwestycji fotowoltaicznych na świecie jasno wynika, że największy zasobami energii odnawialnej dysponują kraje w Azji na czele z Chinami i Indiami. Dlaczego tak się dzieje? Istotne są przede wszystkim dwie kwestie. Pierwsza z nich, dość oczywista, to możliwość oszczędzenia ogromnych środków finansowych. Budowa elektrowni fotowoltaicznej pozwala na czerpanie darmowej energii, a zlokalizowanie inwestycji w najbardziej odpowiednim obszarze, gdzie można liczyć na dużą liczbę słonecznych dni i intensywne promieniowanie, decyduje o maksymalnie wysokiej wydajności.
Popularyzowanie technologii fotowoltaicznej sprawia, że ogniwa, części i wszystkie potrzebne podzespoły są coraz tańsze, w związku z czym opłacalność inwestycji we wielkopowierzchniowe elektrownie rośnie jeszcze bardziej. Kluczowa jest także gęstość zaludnienia w opisywanych wyżej obszarach, która wiąże się z bardzo niskim poziomem jakości powietrza, ogromnym zużyciem energii elektrycznej oraz emisją potężnych ilości szkodliwych związków czy substancji. Kolejnym aspektem jest także niższy koszt wykonania wszystkich potrzebnych części, niż ma to miejsce w Europie czy Stanach Zjednoczonych.
