—
Nawet 25% więcej zysku z własnej mikroinstalacji.
—
Najlepsze komponenty znanych producentów z listy Tier 1
—
Profesjonalna i kompleksowa obsługa
—
Najlepsze finansowania dostępne na rynku
Net metering (możliwość sprzedaży nadwyżki niewykorzystanej energii przez prosumentów) jest fundamentem opłacalności inwestycji w PV w Polsce. Ma znacznie większe znaczenie niż ulga termomodernizacyjna czy rządowy program Mój Prąd. Dzieje się tak, ponieważ aż 80-90% energii z instalacji fotowoltaicznej jest produkowanej w okresach, gdy nie jesteśmy w stanie jej w całości skonsumować, będąc w pracy albo szkole - mówi Kamil Sankowski, Członek Zarządu ds. Sprzedaży Polenergia Fotowoltaika.
Net metering został wprowadzony w Polsce w 2016 roku i pozwolił na skrócenie okresu zwrotu inwestycji z kilkunastu do poniżej 10 lat – dodaje Sankowski.
Net metering obok zielonych certyfikatów i taryf gwarantowanych (tzw. feed-in tariffs) jest jednym z najpopularniejszych mechanizmów wspierania OZE. Na przykład w USA jest wdrożony aż w 39 z 50 stanów.
Według szacunków Polskiego Stowarzyszenie Energii Słonecznej, ograniczenie net meteringu z 80% do 40% wydłużyłoby okres zwrotu inwestycji niemal dwukrotnie z ok. 7 do ponad 13 lat!
Całkowite usunięcie net meteringu bez zastąpienia go np. taryfą gwarantowaną praktycznie zatrzymałoby rozwój prosumenckich instalacji PV w Polsce - mówi Bartosz Majewski, Członek Zarządu ds. operacyjnych Polenergia Fotowoltaika.
Magazyny energii są obecnie zbyt drogie, by stanowić realną alternatywę bez wysokich dotacji. Nawet w znacznie bogatszych społeczeństwach takich jak: USA czy Niemcy, szacuje się, że dojście do poziomu 25% instalacji PV połączonych ze wspomnianymi magazynami energii zajmie co najmniej 5 lat – dodaje Majewski.
Dla Operatorów Systemów Dystrybucyjnych dużym wyzwaniem jest przyłączenie dziesiątków tysięcy prosumentów. Dlatego mogliby być zainteresowani ograniczeniem net meteringu i wsparciem dla magazynów energii.
To może się okazać jednak ryzykowne, gdyż gospodarstwa domowe wyposażone we własne magazyny energii mogą radykalnie zmniejszyć korzystanie z sieci dystrybucyjnej, a to z kolei zmniejszyłoby przychody OSD - mówi Kamil Sankowski, Członek Zarządu ds. Sprzedaży Polenergia Fotowoltaika.
Dla odciążenia sieci znacznie lepszym, bezpieczniejszym i tańszym rozwiązaniem byłoby uregulowanie kwestii bezpośredniego przyłączenia instalacji PV do odbiorców, np. zakładów przemysłowych, z pominięciem OSD (tzw. direct line) - mówi Bartosz Majewski, Członek Zarządu ds. operacyjnych Polenergia Fotowoltaika.