Podwyżki cen energii dla firm – dlaczego prąd drożeje i co możemy z tym zrobić?

Dodano:
9/15/2022
Czytaj dalej
Profit


Nawet 25% więcej zysku z własnej mikroinstalacji.

Technologia


Najlepsze komponenty znanych producentów z listy Tier 1

Opieka


Profesjonalna i kompleksowa obsługa

Finansowanie


Najlepsze finansowania dostępne na rynku

Nieustające dyskusje o podwyżkach cen prądu – zarówno dla indywidualnych odbiorców, jak i przedsiębiorstw – wywołują w społeczeństwie spore emocje. Jak często bywa w takich sytuacjach, w natłoku opinii i dyskusji umykają podstawowe kwestie dotyczące np. tego, jakie są najważniejsze przyczyny rosnących kosztów energii. W tym artykule przedstawiamy zatem kluczowe aspekty aktualnego problemu z cenami prądu, ale i skuteczny sposób na jego przezwyciężenie.

Ile kosztował, ile kosztuje i ile będzie kosztował prąd?

Liczby nie kłamią – niezależnie od tego, które z oficjalnych danych weźmiemy pod uwagę, to i tak sprawa jest czytelna, jasna. Prąd regularnie drożeje. Przykładowo, według danych Urzędu Regulacji Energetyki średnia cena sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym (w ujęciu rocznym) od 2017 roku nieprzerwanie rośnie do poziomu:

  • 2017: 163,70 zł za MWh,
  • 2018: 194,30 zł za MWh,
  • 2019: 245,44 zł za MWh,
  • 2020: 252,69 zł za MWh,
  • 2021: 278,08 zł za MWh.

Prognozy dotyczące 2023 roku są bardzo niepokojące. O ile trudno wskazać, jaką średnią na rynku konkurencyjnym zamknie się rok 2022 czy kolejny, o tyle wiadomo już, jaka jest cena prądu w ramach kontraktów z dostawą w 2023 roku. To aż 1635 zł za MWh! Prognozowane wzrosty cen prądu w najbliższych kilku-kilkunastu miesiącach są liczone nie w dziesiątkach, a aż setkach procent...

Giełdowe ceny SPOT i kontraktów terminowych

Nazwa SPOT odnosi się do rynku dnia następnego, w którym koszt energii jest uzależniony od hurtowych cen odnotowywanych na TGE, czyli Towarowej Giełdzie Energii. Na rynku SPOT transakcje są realizowane w ciągu dwóch dni roboczych od momentu zlecenia, a standardowy okres handlowy to 1 godzina. Notowania są stałe, codzienne i odbywają się nawet w dni wolne od pracy (świąteczne). Mechanizm wahań na tej giełdzie można porównać np. do Giełdy Papierów Wartościowych. Koszty energii zazwyczaj rosną wtedy, kiedy jest największe zapotrzebowanie, czyli w ciągu dnia, a stają się mniejsze w nocy, gdy zapotrzebowanie spada.

Zakupy spotowe stanowią alternatywny wybór dla klientów firmowych, którzy nie muszą wiązać się długoterminowymi kontraktami. SPOT wybierają np. przedsiębiorstwa działające w systemie dwu- oraz trzyzmianowym, ponieważ wiedzą, jakie korzyści uzyskuje się w godzinach nocnych, gdy ceny energii na giełdzie spadają przez niższe zapotrzebowanie (mniejszy popyt).

  • Zakup w ramach SPOT bazuje na cenie z TGE, a łączny koszt obejmuje również niezbędne certyfikaty, marżę oraz koszty transakcyjne.
  • Znajomość zużycia dobowo-godzinowego z ubiegłego roku pozwala przedsiębiorcy precyzyjnie określić zapotrzebowanie na energię w konkretnych godzinach.

Polski rynek spotowy to RDN – Rynek Dnia Następnego, który funkcjonuje już od 2000 roku.  

Alternatywnym wyborem wobec SPOT jest RTT Rynek Terminowy Towarowy, inaczej rynek długoterminowy. Jego istotą jest zapewnienie firmie stałej ceny energii ze sporym wyprzedzeniem. Standardowo są to kontrakty:

  • tygodniowe,
  • miesięczne,
  • kwartalne,
  • roczne.

Dzięki danym publikowanym przez Towarową Giełdę Energii wiemy, że np. w maju 2022 roku:

  • średnia ważona wolumenem obrotu cena na Rynku Dnia Następnego w maju 2022 roku wynosiła 662,40 zł za MWh (wzrost o 77,95 zł za MWh w stosunku do poprzedniego miesiąca),
  • średnia ważona cena kontraktu rocznego z dostawą pasmową w 2023 roku na Rynku Terminowym Produktów z dostawą energii elektrycznej (RTPE) w maju 2022 roku wynosiła 1092,67 zł za MWh (wzrost o 302,85 zł za MWh w stosunku do ceny kontraktu w poprzednim miesiącu).

Dlaczego ceny prądu rosną i to w takim tempie?

Podwyżki cen energii dla firm nie są dziełem przypadku, a konsekwencją wielu przyczyn zarówno w odniesieniu do spraw międzynarodowych, jak i krajowych. Nie da się wyjaśnić tego problemu, bezpośrednio przenosząc odpowiedzialność wyłącznie na polityków, konflikty na świecie czy globalne trendy energetyczne. Źródeł podwyżek jest wiele i nie sposób skwitować je w jednym czy dwóch zdaniach, dlatego opiszemy tę kwestię obszerniej. Oto najważniejsze przyczyny podwyżek cen prądu, które uderzają nie tylko w odbiorców indywidualnych, ale również (a może przede wszystkim) w przedsiębiorców.

  1. Uprawnienia do emisji CO2

Unia Europejska w ramach systemu EU-ETS wskazuje limit emisji dwutlenku węgla. Każda tona CO2 wyemitowana przez firmę wymaga uprawnienia do emisji (European Union Allowance – EUA). Jako że polska energetyka wciąż w dużej mierze bazuje na źródłach nieodnawialnych – węglu brunatnym oraz kamiennym – koszty ponoszone w związku z koniecznością otrzymania uprawnień wpływają na ceny energii.

  1. Rosnące koszty węgla

Skoro polska energetyka wciąż w dużym stopniu bazuje na węglu, koszt tego nieodnawialnego surowca naturalnie przekłada się na cenę energii. W 2022 roku odnotowywane są bardzo duże wzrosty cen węgla, na co mają z kolei wpływ rozmaite czynniki, m.in.:

  • odcięcie dostaw z rynku rosyjskiego po wprowadzeniu embargo handlowego na poziomie zarówno krajowym, jak i unijnym,
  • kurs dolara i sytuacja na rynkach międzynarodowych,
  • kumulacja popytu na węgiel opałowy,
  • różnice jakościowe dostępnego surowca.

Węgiel używany w procesie wytwarzania energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa energetycznie staje się coraz droższy. Według dostępnych danych w marcu b.r. tona węgla dla energetyki kosztowała 290,19 zł, w kwietniu – 300,90 zł, w maju już 334,74 zł, a w czerwcu – 345,80 zł.

  1. Przygotowania do sezonu grzewczego

Zainteresowanie węglem opałowym wynika nie tylko z potrzeb indywidualnych mieszkańców, ale również zapotrzebowania przez elektrownie oraz ciepłownie. Od tych podmiotów wymaga się czynienia zapasów jeszcze przed sezonem grzewczym. I choć prawo mówi o 2,2 mln ton zapasów, zakłady, wg danych Urzędu Regulacji Energetyki, mają już „odłożone” 4,8 mln ton.

  1. Echa pandemii

Choć dynamiczna sytuacja w kraju i na świecie sprawia, że powoli zapominamy o realiach pandemii COVID-19, a także wynikających z niej ograniczeń, jeszcze przez długi czas będziemy odczuwać jej skutki. Również w kwestii cen energii, ponieważ gospodarka post-pandemiczna odnotowała dynamiczny skok popytu na prąd, a to odbija się na cenach.

  1. Ceny gazu ziemnego

Sporo mówi się o węglu, ale należy zauważyć, że na całym świecie odczuwa się skutki skokowego wzrostu cen gazu ziemnego. W tym samym czasie wchodzi w życie rozporządzenie o dobrowolnym zmniejszeniu zapotrzebowania na gaz przez kraje Unii Europejskiej, które zakładają 15% obniżenia zużycia surowca. Chodzi o oszczędzanie gazu ziemnego w perspektywie całkowitego „zakręcenia kurka” przez Rosjan.

  1. Wojna rosyjsko-ukraińska

Niewątpliwą przyczyną trudnej sytuacji na rynku energetycznej jest agresja Rosji na Ukrainę, a także reakcja ze strony Unii Europejskiej i wybranych krajów na świecie, m.in. Stanów Zjednoczonych. Liczne sankcje nakładane na Rosjan (i odpowiedź z ich strony) zachwiały bezpieczeństwem energetycznym i wpłynęły na ceny węglowodór, których jest ogromnym dostawcą. Wszyscy ponosimy koszty trudnej i napiętej sytuacji w naszym regionie. Ceny ropy, gazu czy węgla są w pewnym stopniu uzależnione od wojny, która toczy się niedaleko polskich granic. Należy przy tym zauważyć, że zarówno Polska, jak i kraje Unii Europejskiej przez wiele lat bazowały na rosyjskich surowcach. Aktualna sytuacja wymusza jednak dywersyfikację źródeł i zmianę dotychczasowej polityki energetycznej.

  1. Inne źródła rosnących cen energii

O przyczynach podwyżek cen prądu dla statystycznego Kowalskiego (czy przeciętnej polskiej firmy) można opowiadać jeszcze długo i odnosząc się do kolejnych zagadnień. Należy odnotować wpływ ogólnoświatowego kryzysu klimatycznego, rozlicznych działań uzasadnianych ochroną przyrody czy wreszcie konkretne, pojedyncze, ale i systemowe decyzje polityczne w Polsce, UE czy na świecie.

Węgiel w Polsce drożeje, popyt na surowce zwiększa cenę innych nośników, energia nie jest produkowana w dostatecznych ilościach, na to wszystko składa się rosnący kryzys i zamykanie kolejnych firm z powodu braku i wysokich cen surowców. Problem jest złożony i skomplikowany, a trudno wypatrywać jednoznacznie skutecznych rozwiązań, które pozwolą spojrzeć w przyszłość z optymizmem i spokojem o domowy lub firmowy budżet. Jest trudno, a wielu ekspertów wskazują, że nadchodzą jeszcze trudniejsze czasy. Jak temu zaradzić?

  1. Podwyżki cen energii dla firm a fotowoltaika

Rząd proponuje różne rozwiązania, które mają chronić polską gospodarkę przed skutkami podwyżek cen prądu. Tarcza antyinflacyjna, obniżanie akcyzy i VAT czy dodatek osłonowy nie sprawią jednak, że problem zostanie wyeliminowany. Że będzie się płacić za prąd mało, a widmo problemów finansowych w domach i firmach zniknie.

Warto jednak się zastanowić, co można zrobić na własną rękę zamiast bezczynnie przyglądać się kolejnym, coraz wyższym rachunkom. Krokiem ku zmianie na lepsze jest inwestycja w OZE, w tym przede wszystkim fotowoltaikę.

Dlaczego? Ponieważ instalacja fotowoltaiczna jest dodatkowym, odnawialnym źródłem energii. Promienie Słońca nie podlegają tym samym mechanizmom rynkowym co gaz ziemny, ropa naftowa czy węgiel brunatny i kamienny. Promienie słoneczne po prostu są – i jest ich dostatecznie dużo, żeby efektywnie produkować energię na potrzeby domu mieszkalnego, gospodarstwa rolnego czy budynku firmowego.

Fotowoltaika jest dla firmy formą dywersyfikacji źródeł energii. Gdy produkujesz prąd samodzielnie, po części uniezależniasz się od wahań na rynku i problemów, które nim wstrząsają. Projekt, dostarczenie elementów, profesjonalny montaż i serwis powierza się profesjonalnej firmie, która potrafi bardzo precyzyjnie określić, jaki system będzie najkorzystniejszy w wybranym budynku firmowym.

Co więcej, atutem fotowoltaiki jest możliwość zaadaptowania instalacji do każdego rodzaju obiektu – od niewielkiego biurowca, po duże hale przemysłowe. Dodatkową zaletę stanowi możliwość uzyskania dofinansowania. Nie należy zapominać też o korzyściach wizerunkowych, ponieważ przedsiębiorcy stawiający na OZE wpisują się w ekologiczny trend i potwierdzają przywiązanie do zasad społecznej odpowiedzialności biznesu.

Podsumowując – jako przedsiębiorca na pewno zauważasz i odczuwasz skutki wzrostu cen energii, a prognozy nie są optymistyczne. Znasz już najważniejsze przyczyny tego stanu rzeczy. Wiesz też, co można zrobić, aby zmniejszyć koszty funkcjonowania firmy poprzez samodzielną produkcję energii. Postaw na instalację fotowoltaiczną – skontaktuj się z naszą firmą, aby otrzymać indywidualną wycenę i pełne wsparcie merytoryczne na każdym etapie inwestycji!